Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Wielkanocne baby i mazurki

Autor: Jadwiga. 67 komentarzy.

Wielkanocny post powoli dobiega końca. Śledzie, żur, ziemniaki okraszone olejem odejdą wraz z ostatnim dniem Wielkiego Postu. Hmmm, zastanawiam się pisząc ten post, kto z nas tak naprawdę przestrzega zaleceń wielkopostnych?  Nie wiem, czy dzisiaj ktokolwiek przestrzega postu tak prawdziwie „po katolicku”. W przeszłości na dworach magnackich, bogatej szlachty i w klasztorach poszczono, w dość osobliwy jednak sposób. Jedzono dania rybne, bynajmniej jednak nie w postnych ilościach. Pewnie można stwierdzić, że jakość i ilość postnego jadła zależała od posiadanych zasobów finansowych, jedno jest pewne –napoje alkoholowe z postem nie kolidowały. Ale powróćmy do naszych czasów. Dziś już nie ma tradycji „pogrzebu żuru i śledzia”, który to odbywał się w Wielki Piątek. Za to kultywowana jest piękna wielkanocna tradycja czysto polska święconego w Wielką Sobotę. Pięknie przyozdobione koszyki ze święconym nosimy do kościoła, a święconka? Składają się na nią: kiełbasa, jajka, chleb sól i pieprz, masełko, ciasta, wszystko razem pięknie przystrojone kurczakami, kogutem barankiem i co kto jeszcze wymyśli. Jajka pięknie ufarbowane, niektóre kunsztownie zdobione, stanowią dzieła sztuki. Jajo, jako symbol życia królowało i nadal króluje na stole wielkanocnym, ponieważ Wielkanoc jest nie tylko symbolem życia, ale jednocześnie świętem budzącej się do życia przyrody, a na przykład czerwone pisanki posiadały i posiadają do dzisiaj właściwości magiczne i podobno skuteczne w sprawach sercowych – miłosnych.

Inaczej święcenie jedzenia wyglądało w rezydencjach magnatów i dworach szlacheckich. Ten zwyczaj opisałam w dniu 19.03.2010 r, zapraszam do arcyciekawej lektury.

Oczywiście w Wielkim Tygodniu największy ruch będzie panował w kuchni. Będziemy peklowały mięska schab, schab karkowy, zadnią cielęcinę, boczek czy tez szynkę. Niektórzy z Was mieszkający za miastem będą sami wędzili szynki i boczki, ci z was, którzy nie mogą sobie na to pozwolić zdadzą się na zakupy w zaprzyjaźnionych sklepach mięsnych lub na bazarze. W przygotowanym menu, o którym napisałam w poście z dnia16.03.2012 r, ujęłyśmy z córką pozycje mazurki, ciasta i babeczki. Dzisiaj chciałam się podzielić z wami przepisem na babkę szafranową, która pomimo upływu lat w dalszym ciągu jest przygotowywana, jako ze jest pyszną babą o staropolskiej nucie. Przepis jest bardziej atrakcyjny, niż banalne ciasta i ciastka.

Baba ta może być chluba wielkanocnego stołu.

Składniki: 1 kg mąki, 0,5 l mleka 8 jajek, 150 g cukru, 150 g masła, 8 g drożdży, cytryna, szafran, kieliszek spirytusu, sól, rodzynki, skórka pomarańczowa wg uznania

Z 25 dkg mąki i mleka oraz drożdży robimy zaczyn, stawiamy w cieple na godzinę. W tym samym czasie ubijamy 8 żółtek z cukrem, dodajemy ubite 4 białka oraz namoczoną w kieliszku spirytusu skórkę z cytryny, którą moczymy około 3 godzin razem ze szczyptą szafranu, mieszamy dokładnie z zaczynem wsypując pozostałą mąkę, wyrabiamy ręką lub malakserem, dodajemy roztopione masło oraz skórkę pomarańczową rodzynki i dalej wyrabiamy tak, aby ciasto odstawało od ręki. Przekładamy do wysmarowanej masłem formy, gdy ciasto podrośnie wstawiamy babę do dobrze  nagrzanego piekarnika ca 170 – 180 stopni, pieczemy około godziny sprawdzając patyczkiem czy oblepiony jest ciastem czy nie. Jeżeli próba wypada korzystnie i patyczek jest suchy, baba jest upieczona. Ciepłą zaś obsypujemy cukrem pudrem, albo lukrujemy ( lukier to cukier puder rozrobiony z odrobiną wody i kilkoma kroplami cytryny. Nasza staropolska baba wielkanocna jest gotowa.

Niektóre z nas lubią piec mazurki. Z moich zbiorów podam wam przepis na mazurka a właściwie na kruche ciasto stanowiące blat mazurka, gdyż w tym przypadku jest on najważniejszy, zaś wierzch każdy z nas może zrobić według własnego uznania, możemy ten blat posmarować i dżemem pomarańczowym, lub dżemem z czarnej porzeczki a na wierzch położyć pianę z ubitych białek, podpiec w piekarniku 10 minut, udekorować płatkami migdałów i mazurek gotowy. Ten sam blat możemy wykorzystać do przygotowania mazurka kajmakowego ( gotowa polewę możemy kupić w puszkach w Biedronie) lub przygotować w domu gotując 3 godziny dwie puszki mleka skondensowane słodzonego. Gotując kajmak w domu uważamy na otwieranie puszek, gdyż bardzo gorące mają tendencję do strzelania po otworzeniu, w związku z tym studzimy nasz kajmak i dopiero wtedy otwieramy puszkę, stroimy mazurek kajmakiem, płatkami migdałów, układamy wzór z całych migdałów i mamy najpyszniejszy mazurek wykonany w domu. A oto przepis na kruche ciasto stanowiące cienki blat mazurka:

Składniki: 170 g mąki pszennej, 80 g mąki ziemniaczanej, 50 g cukru, 150 g zimnego masła, 1 jajo

Mąkę, cukier i pokrojone masło rozcieramy w misce tak, aby powstała kruszonka, dodajemy 1 jajo i szybko zagniatamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na jedną godzinę. Ciasto rozwałkowujemy, najlepiej używać do tego dwóch arkuszy papieru do pieczenia, włożyć pomiędzy arkusze ciasto i wałkować, przenieść do brytfanny wysmarowanej masłem, jeżeli się porwie dolepiamy, ugniatając palcami brakujące fragmenty, podziurkować ciasto i brytfannę włożyć do lodówki. W tym samym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 160 stopni, pieczemy 35040 min na lekko złoty kolor. Ciasto możemy zrobić w Wielkim Tygodniu w poniedziałek lub wtorek, ponieważ kruche ciasto ( ten blat jest rzeczywiście bardzo kruchy) może stać, nie musi być świeżo upieczony, zaś w Wielki Czwartek możemy posmarować dżemem, kajmakiem, tym, czym lubimy, udekorować i cieszyć się z własnego wyrobu.

Dla koneserów słodkiego przygotowałam przepis na najsłodszą tradycję na sernik galicyjski.

Składniki:

Ciasto: 1,5 szklanki mąki pszennej, 10 dag masła, 1 jajko, 2 łyżki cukru pudru

Ciasto wyrabiamy mieszając podane składniki i szybko zagniatając, wkładamy do lodówki, w tym czasie wykładamy papierem do pieczenia brytfannę.

Masa serowa składniki:

1 kg mielonego sera ( może być wiejski kupowany na bazarze) lub ser w kubełku lub ser, jaki używacie do waszego sernika (wg uznania). Ja kupuję wiejski ser, gdyż tylko świeży przygotowany dzień wcześniej zapewnia odpowiedni smak i jakość,8 jajek, 1 kostka masła 250 dag, 1,5 szklanki cukru pudru, torebka cukru waniliowego, rodzynki królewski wg uznania, skórka pomarańczowa kandyzowana

Żółtka z cukrem, cukrem waniliowym i masłem ucieramy na gładką masę, dodajemy ser, bakalie i na końcu pianę ubitą z białek, delikatnie mieszamy. Na papier wykładamy rozwałkowane między dwoma papierami do pieczenia ciasto, układamy na blaszce do pieczenia, wykładamy masę serową i pieczemy 75 minut w temperaturze 170 -180 stopni. Po wystygnięciu możemy polukrować nasz sernik. Smacznego!

Powyższe przepisy podałam z obowiązku. Te z was, które nie lubią piec, nie są mistrzyniami w kuchni zapewne mają zaprzyjaźnioną cukiernię, w której będą mogły zaopatrzyć się w słodkości, najważniejszy w tym wypadku jest dobry humor i radość ze świąt Zmartwychwstania Pana, najważniejszych świąt chrześcijańskich.

Wszystkim życzę radości z nadchodzącej małymi kroczkami Wiosny,

Miłego Tygodnia!

Wasza Jadwiga

 

komentarzy 67 do wpisu “Wielkanocne baby i mazurki”

  1. Beata

    Ze wszystkich przepisów, najbardziej podoba mi się …….te kocisko wspinające się po drzwiach i patrzące z wyrzutem: jak to, drzwi przede mną zamknięto?????

  2. Ania T.

    Witaj Jadwigo, u mnie w tym roku Świąt na stole prawie nie będzie, Mąż spędzi Wielkanoc na dyżurze a dzieci i tak jedzą tylko to co lubią czyli żadnych świątecznych wybryków. Tak więc nie sprzątam, nie planuję zakupów, planuję za to dwudniową wycieczkę już za tydzień:) Pozdrawiam serdecznie a.

  3. Eurydyka

    Z przykrościa potwierdzam, że okres Wielkiego Postu niewiele rózni sie u mnie od innych dni. Jedynie Wielki Tydzień, czas na wiekszą zadumę, refleksję nad przemijaniem i wielkim oczekiwaniem. A przecież to nie z braku czasu ?? Niestety, coraz mniej prawdziwego kultu dla Niezwykłych Wydarzeń.
    Jadziu, wiosna u Ciebie powala, przepisy apetyczne ale nie dla mnie rzecz jasna, ogród budzi się do życia. Pozdrawiam :))

  4. Jakub

    WALKA POSTU Z KARNAWAŁEM-znany obraz.A pewien niemiecki duchowny,teolog z XIV wieku napisał,że św.Piotr wprowadził posty,by Mu się lepiej ryby sprzedawały.Jednym słowem-ciągłe problemy na tym świecie.

    A ciasta?Tak,smakowitości świąteczne.Tutaj problemy znikają.Takie życie.Pozdrawiam Serdecznie.Jakub

  5. Andrzej

    Cześć Wielkanocna… Ambasadorko! Za mazurkami nigdy nie przepadałem. Wiem, że to uchybienie a nawet coś brzydszego. Śledź w śmietanie, jeszcze lepiej z sosikiem z mlecza i jabłuszkiem plus kartofelki ( bywają jeszc ze smaczne?) z wody, masełko ( bywa jeszcze prawdziwe i pachnące, czy tylko masłopodobne?), plus setka zimnej wódki w zmrożonym kieliszku- owszem. Niezmiennie. Pozdrawiam.

  6. Ciotka Pleciuga

    A która to tak zgrabnie wspina się po kracie okiennej? Myślę sobie, że to jednak Nulka. Niezła z niej artystka cyrkowa. Na temat przygotowań do świąt się nie wypowiadam. Nie mam żadnego doświadczenia w tej dziedzinie. hi, hi.
    Pozdrowionka! – Jadwigo 🙂

  7. jadwiga

    Ciotko,
    to Nulka takie wygibasy robi, wspina się po kracie okiennej a drze się przy tym w niebogłosy, jak to zamknięte? dla mnie zamknięte?
    j

  8. jadwiga

    Andrzeju,
    a wiesz, że ja za mazurkami też nie przepadam, dla mnie są za słodkie, baby tak,pieczone mięsko, tak łosoś tak, sledź nie, no i ta wódeczka mrozona, patrzę jak piją
    j

  9. jadwiga

    Jakubie,
    wiesz z tymi rybami może to i racja, a ciasta wielkanocne?
    dla mnie …. nie są ja jestem od łososia i pieczonych mięsek no i ćwikła no i chrzanik
    j

  10. jadwiga

    Eurydyko,
    świeta trwaja krótko, a wiosna w ogrodzie troche dłużej, po zimie jestem spragniona kolorowego ogrodu
    j

  11. jadwiga

    Aniu T,
    na tę wycieczkę Waszą juz sie cieszę, będzie co czytać i oglądać, wspaniale, a dzieci wiadomo, u mnie największe wzięcie miały zawsze naleśniki, to tak z potraw światecznych
    j

  12. jadwiga

    Beato,
    kocica wspina sie po oknie nie mogłam inaczej zrobić zdjęcia, a japę darła przy tym niemiłosiernie
    j

  13. Magoda

    Za kota uwieszonego na kracie wyściskam Cię mocno :))))
    U Ciebie jak zawsze domowo, ciepło i smacznie.Pozdrawiam najserdeczniej!

  14. Jakub

    Niektórzy mówią,że najlepszym ciastem jest dla nich śledź z cebulką.

    Ale…Jak to wszystko się zmienia.Ja kiedyś wprost nie cierpiałem naleśników.Nie mogłem na nie patrzeć…A teraz?Teraz lubię i to bardzo.Najlepiej z serem wanilią,rodzynkami i świeżymi pomarańczami.A wszystko to polane bitą smietaną.Jedyną przeszkodą,a może zwykłym ,zdrowym rozsądkiem jest…Po prostu choroba nie pozwala mi na jedzenie takich rzeczy.No cóż…Jakub

  15. monika

    Ale pyszności, dzięki Jadwigo za inspiracje wielkanocne i wiosenne 😉

  16. Nivejka

    Mazurki zdecydowanie nien. Za to baby… i owszem:)

  17. jantoni341.bloog.pl

    Cóż mam dodać do tego? / Chyba tylko – smacznego.
    LW

  18. jadwiga

    Magodo,
    to co wyczyniaja dwie kocice razem i każda z osobna, to jest przedstawienie teatralne, te biegi, gonitwy w berka, ale trudno je wtedy sfotografować, teraz się udało
    pozdrawiam najserdeczniej
    j

  19. jadwiga

    Jakub,
    tez znam takich ze śledziem na czele, rozumiem, że niektóre dania ulubione muszą sobie poczekać na lepsze czasy, trudno, mówią, że wszystkiego i tak sie nie da zjeść
    pozdrawiam
    j

  20. jadwiga

    Moniko,
    ależ bardzo proszę, cieszę sie, ze coś tam można u mnie znaleźć z okazji świąt
    j

  21. jadwiga

    Nivejko,
    ja mam tak samo, raczej baby niż mazurki, serdeczności
    j

  22. jadwiga

    JanToni,
    dziękuję, bardzo dziekuję, pozdrowienia
    również dla Małżonki
    j

  23. Azalia

    Ja ma prawie ciągły post, bo od dawna jadam chudo, bez frykasów, a na święta poza jajkami w cebuli i sałatką wielowarzywną i odrobiną szyneczki nic nie szykuję.
    Jadziu z podanego przez Ciebie przepisu na plecione bułeczki upiekłam dzisiaj malutkie bułeczki na słodko, posypane kruszonką. Wyszły świetne. Dziękuję jeszcze raz za recepturę i pozdrawiam
    Ps. Fotki nie mogę zamieścić bo n ie mam kabelka usb do komórki.

  24. jadwiga

    Azalio,
    bardzo sie cieszę, że udały sie bułęczki, a do Ciebie nie moge wejść na blog, czy cos się stało?
    U nas jak zwykle zjazd rodzinny to trzeba choć troche przygotować
    j

  25. Dorota

    Zdjęcie Twoje kotka na kratce rozbawiło i rozczuliło mnie – jest cudny 🙂 A babkę szafranową uwielbiam (jeść, robić mniej, ale jak nie zrobię, to nie będzie, więc nie mam wyboru :))
    Pozdrawiam ciepło na te chłodniejsze dni.

  26. Hurghada35

    Bo z postem to jest tak, że ludzie mają wielki talent do ułatwiania sobie życia:)

  27. jadwiga

    Hurghado35,
    i ja tak myslę, że poist to znaczne ułatwienie sobie życia i wszystko można pod to podciągnąć
    j

  28. jadwiga

    Doroto,
    najpierw Nulka wyczynia wygibasy aby wyjść, gryzie kabel od domofonu, jak juz wyjdzie to chce zaraz wracać i wtedy takie sztuki magiki wyczynia, a baba szafranowa, no cóż niestety sama sie nie zrobi,
    j

  29. Piotr

    Przyznam się szczerze, że chyba nigdy nie przestrzegałem przedwielkanocnego postu. Ze święconką do kościółka biegam, a jakże… ale te ciasta, ślinka mi cieknie już od czytania… narobiłaś mi Jadwigo 😉
    Święta Wielkanocne, najwazniejsze w Kościele a jakoś tak „obyczajowo” zaniedbane. Coaz więcej ludzi wykorzystuje ten czas jak zwyczajny troche przedłuzony weekend, a szkoda. To wspaniała okazja do nadrobienia zaległości w spędzaniu czasu z przyjaciółmi, rodziną … z Bogiem dla niektórych.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie, coś dla sportowców sie pojawiło i u mnie 😉

  30. jadwiga

    Piotrze,
    a tak zdrowo troche popościć, wtedy świeta i potrawy świateczne na nie przygotowane smakują wybornie, zaś ciasta są wtedy wymarzone, ja od trzech tygodni nie jem szynki, ciasta, jajek, ani żadnych frykasów aby w święta skosztować po troszeczku wszystkiego, i nie jest to wyrzeczenie się tylko dla zdrowotności, za to jem dużo warzyw lekko obgotowanych, pozdrawiam
    j

  31. teresa

    Witaj Jadziu! Ponieważ uwielbiam drożdżowe spisałam przepis na babę. Na pewno wypróbuję. Pozdrawiam

  32. jadwiga

    Tereso,
    dzisiaj nabyłam droga kupna specjalna forme do wypieku bab będzie cała piękna, cieszę sie, że coś znalazłąś dla siebie
    j

  33. notaria

    U mnie w Wielkim Tygodniu nic się w kuchni nie będzie działo, więc sobie tylko poczytam.

  34. jadwiga

    Noti,
    czyzby kolejny wypad do Filharmonii szykujesz?
    pozdrawiam
    j

  35. notaria

    Jadwigo, jesteś za bardzo domyślna, na razie cicho sza 🙂

  36. jadwiga

    Noti,
    ja po prostu dokładnie i uważnie czytam Twój blog i cieszę się z nowych wpisów, poszerzam przez to swoją muzyczną wiedzę podawaną przez Ciebie za co serdecznie dziękuje, pozdrawiam
    j

  37. gordyjka.blogspot.com

    Jadwiniu…jak Cię proszę !! bo jak nic przygotuję ekspedycję ratunkową dla tego sernika…;o)

  38. helena

    Ja bym nie ryzykowała, że baba ma być chlubą mojego stołu. To by dopiero był wstyd! Przestałam piec ciasta w poprzednim życiu, kiedy spieprzyłam murzynka, tfu… Afroamerykanina, którego w zasadzie nie da się spieprzyć. Stawiam na łososia i jaja faszerowane:)

  39. czesia

    Zachwycaja mnie skrzyneczki i porzadek w ogródku.Babę drożdżową robię, ale tzw. parzoną. Ma specyficzny smaczek i długo zachowuje swieżość. W moim domu nie było tradycji mazurków, raczej kresowe obrzędy i kuchnia. Ale skorzystam i zrobię kajmakowy. Ukłony

  40. jadwiga

    Czesiu,
    kazde z tych ciast robiłam, podaję aby było do wyboru do koloru, przepisy sa sprawdzone i pewne, nie moga sie nie udać, nie ma takiej opcji, przepis na bułeczki sprawdziło juz kilka pań, wszystkim wyszly piękne i pyszne, więc można wybierać,u mnie mazurek jeden miał wzięcie spód kruchy, posmarowany dżemem z czarnej porzeczki, na wierz położona piana ubita z białek, kruszonka i juz, tak było w dobie biedy i braku wszystkiego, i ten właśnie najbardziej zapamiętano
    j

  41. jadwiga

    Heleno,
    z ta babą absolutnie rozumiem nawet powiem szczerze popieram ale..
    juz napisałam Czesi te przepisy na ciasta sa sprawdzone, i mozna je robić bez obaw, szczególnie sernik, jak się boisz, ze coś nie wyjdzie wrzuć wszystko do miski (żółtka, cukier, masło, proszek do pieczenia, ubij mikserem, dodaj ser z kubełka jeszcze miksuj, na koniec dodaj ubitą pianę z białek, dodaj rodzynki, skórkę pomarańczową i wszystko wstaw do piekarnika (brytfanke wyłóż papierem do pieczenia) po upieczeniu pozostaw do wystygnięcia na całą noc, rano przyłóż deskę (sporą) odwróć sernik na deskę, zdejmij delikatnie papier i cała filozofia, możesz posypać cukrem pudrem przez sitko aby był obsypany równo, i cała mecyja
    pozdrawiam
    j

  42. jadwiga

    Gordyjko,
    polecam, ekspedycja ratunkowa dla sernika absolutnie wskazana, a prosty jest jak myśl Lenina!!!
    polecam do upieczenia (to jest ulubione ciasto mojej najmłodszej wnuczki, wnuk 2 miesieczny jeszcze sie w sprawie ciast nie wypowiedział)
    j

  43. Jakub

    Oj,Jadwigo,przejadłem się ciastami na sam widok i przeczytanie,przejadłem.Co to w święta będzie?;-)))))))))Jakub

  44. jadwiga

    Jakubie,
    no nie wiem, ile ciast zamierzasz zjeść, jeżeli trzy to sporo, ale może jeszcze będzie coś innego?pozdrawiam
    j

  45. zośka

    przepiękny baranek! A ten sernik smarujesz herbatą , czy sam sie tak brązowi?

  46. jadwiga

    Zośko,
    baranków Ci u nas dostatek, nie ma co, a on sam się tak brązowi, a niech mu tam, herbatę się robi i z tym sernikiem jest mniam!
    j

  47. Morela

    Tak, kot wielkanocny jest najpyszniejszy- przebił wszystkie pozostałe cuda…;-))

  48. jadwiga

    Morelko, a minę kocia widziałaś, a te łapska trzymające pręty? Całą ja, znaczy Nulka, ot co!
    j

  49. rodorek

    Skarbnica przepisów Jadwigo:) Wrócę do nich tuż przed świętami, może nawet coś wybiorę?
    Pozdrawiam serdecznie:)

  50. jadwiga

    Krysiu,
    proszę bardzo, skorzystaj z tej skarbnicy, zbieram przepisy od lat, mam swój kajet z zapisanymi, próbuję, a jak są łatwe i wychodzą same!!! to wtedy polecam, najważniejsze, aby się dobrze i łatwo robiły,w dzisiejszych czasach pracochłonne przepisy nie są aakceptowane przez panie domu, stąd moja pomoc,
    j

Zostaw odpowiedź

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.