Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Powrót zimy

Autor: Jadwiga. 28 komentarzy.

A już wydawało się, że wiosnę widać na horyzoncie, a tu znowu powróciła zima. Skoro tak, skoro śnieg znowu prószy, skoro mrozu kilka stopni i drzewa ośnieżone, postanowiłam podzielić się z Wami takim przepisem na gulasz lub jak kto woli gęstą zupę, którą Jola robi, gdy zimno jest i źle. Nie jest mi źle, ale miałam kawałek pręgi i zastanawiałam się, co z nią zrobić. Wiem oczywiście, ze rosół byłby w sam raz, ale mnie się chciało czegoś absolutnie innego i dlatego postanowiłam spróbować. Oto przepis:

Składniki: pręga wołowa około 1 kg, 2 udka kurczaka, włoszczyzna, ¼ kapusty włoskiej, 5 ziemniaków, 5 kiszonych ogórków, kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, 2 listki laurowe, koncentrat pomidorowy, łyżeczka cukru do smaku, sól.

Wykonanie: umytą pręgę, udka kurczaka, zalałam wodą i postawiłam na gazie, aby się pomalutku gotowała, „puszczając oczka”. W międzyczasie wyjęłam nóżki kurczaka, obrałam ze skóry i drobno pokroiłam, wrzucając do przygotowanego garnka. Rosół wtedy jest klarowny i o wiele smaczniejszy. Po około trzech godzinach obrałam włoszczyznę, dorzuciłam do zupy razem z kapustą włoską i dalej gotowałam około godziny. W międzyczasie wyjęłam nóżki kurczaka obrałam ze skóry, pokroiłam i wrzuciłam do przygotowanego garnka, w którym wylądowały też ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki (oczywiście odcedzone). Ogórki kiszone pokroiłam w kostkę i wrzuciłam do kurczaka i ziemniaków. Sprawdziłam czy mięso wołowe jest miękkie (czasami musimy dłużej pogotować, gdy pręga jest twarda). Łyżką cedzakową wyjęłam mięso wołowe, oraz włoszczyznę. Marchew pokroiłam w plasterki, kapustę włoską jakkolwiek, mięso obrałam z tłuszczu i drobno pokroiłam. Do mojego gulaszu nie dodałam ugotowanej pietruszki oraz selera, aby nie zdominowały smaku. Wywar, w którym gotowały się podane ingrediencje przecedziłam przez sitko, (aby pozbyć się ziela angielskiego i pieprzu) i zalałam nim wcześniej pokrojone składniki. Gulasz postawiłam na gazie, aby wszystko razem zagotować, dodałam koncentrat (wg uznania ja dodałam 2 słoiczki), sól i pieprz i cukier do smaku, zagotowałam i zupa jednogarnkowa gotowa. Bardzo pożywna, smaczna, dobra zarówno dla odchudzającej się mamy jak i dzieci oraz całej rodziny. Zachęcam do spróbowania, mój opis jest dłuższy od jej wykonania. Danie jest łatwe, proste i bardzo smakowite. Smacznego!

Wasza Jadwiga.

komentarzy 28 do wpisu “Powrót zimy”

  1. zośka

    A zdjęcie gdzie?

  2. Jadwiga

    Zośko,
    oto jest!
    pozdrawiam
    j

  3. Danka

    Witaj Jadziu.Dziękują za wizytkę ::))
    Ślinka poleciała mi ….Uwielbiam takie dania.Tylko ,że ja nie jadam mięsa wołowinki..Jem tylko drób i wieprzowinkę ..Tez może być do tego ..prawda?Będąc w sobotę u koleżanki usłyszałam ,że zrobi dzisiaj strogonowa::))Uwielbiam to danie.Tylko nie robię bo często jestem sama w domku ,córa nie jada prawie mięsa…Czekam na męża to wtedy porządzę w kuchni::)))Pozdrawiam .Danka-lira

  4. Jadwiga

    Danko,
    ale to danie mozna przyrządzić również z kurczaka, indyka z uda, jak również wpeirzowiny, to nie przeszkadza, a jeżeli masz gicz cielęcą na przykład też bedzie super, jakie mięso kto lubi. Ja akurat miałam pręgę. Pozostałe składniki bez zmian. Danie jednogarnkowe na taka pogodę jest super, pozdrawiam serdecznie
    j

  5. zośka

    A, dziękujemy. Mniammm!

  6. Jadwiga

    Zośko,
    A, proszę bardzo!
    j

  7. Yrsa

    Dziękuje Jadwigo za smaczny przepis już go sobie ściągam bo uwielbiam takie potrawy , które przypominają leczo .W zimne dni smakują wyjątkowo i rozgrzewają błyskawicznie .
    Chyba można zastąpić pręgę piersią z kurczaka? / to jedyne mięso , które jadam /.
    Pozdrawiam Yrsa

  8. Ciotka Pleciuga

    Przepis świetny, Jadziu, ale mnie coś ostatnimi czasy od mięsa odrzuca. Zapotrzebowanie w białko załatwiam… fasolą i jajkami w każdej postaci. 🙂
    Pozdrawiam!

  9. Jadwiga

    Yrso,
    kurczak swietny do tego również, bez problemu, może być też gicz cielęca, albo udo indyka jeszcze lepsze, pozostałe składniki bez zmian
    pozdrawiam
    j

  10. Jadwiga

    Ciotko Pleciugo,
    ja ostatnio gotopwałam zupę fasolową i była mniamniuśna, a ten bogracz?> gulasz węgierski dałam bo rzeczywiście jest dobry a szczególnie dla dzieci po szkole pozywny, a fasola i jajka sa ok, w fasoli jest bardzo dużo białka.
    pozdrawiam
    j

  11. ewa

    U mnie czas tego typu posiłków już minął. Teraz już tylko dla siebie gotuję tzw. „byle co” czyli najczęściej zupy z mrożonek, ale to duża przyjemność, Jadziu, czytać Twoje przepisy.

  12. pharlap

    Jaki powrót zimy?? Przeciez to styczen! ZIma bedzie jeszcze długo!
    Zyczę mroznej milej pogody.

  13. Jadwiga

    Ewo,
    rozumiem, dla siebie samej nie chce się gotować, co innego gdy wnuki, dzieci i synowe wpadają od czasu do czasu, zawsze coś mam do jedzenia na taka pogodę,
    j

  14. Jadwiga

    pharlap,
    ale poczatek stycznia , przez 16 dni grzał nas temperaturą od +5 do +12 stopni, stad gdy znowu spadł śnieg i jest lekko minusowa pogoda powrót zimy brzmi logicznie, a ja zimy nie lubię.
    pozdrawiam
    j

  15. MGM

    Witaj Hedwiżko! Dziękuję za link na stronę B. Moore, zdjęcia faktycznie niezwykłe. Przesyłam Ci serdeczności… ja kiedyś też startowałam w konkursie na Blog Roku… chyba 2008? I stwierdziłam, że więcej nie będę 🙂 Z powodów, jakie Ty tutaj podałaś. Mój blog jest chyba zbyt… codzienny, zresztą taki ma podtytuł… a że codzienność wrzeszczy… samo życie. M.

  16. Monika

    Wygląda apetycznie. Mąz wykazuje chęć wykonania tego dzieła kulinarnego. Pozdrawiam.

  17. Barnaś

    Jest pytanie: Dlaczego mnie przy talerzu takich smakowitości nie było? „Tajemniczy pan Stefan”. zgadniesz- kto?

  18. Jadwiga

    MGM,
    Beata wydała kilka książek, jest absolutną Polką, mieszka w Anglii, i w tej Anglii właśnie te książki wydała z tekstem po angielsku! w najpiękniejszej angielszczyźnie jaką znam, co za przyjemność, a Cotswald jak pokazała w fotografii to jakiś pan recenzent napisał, że ten Cotswald wcale nie jest taki piekny jak w tej książce,i jakiego ona programu uzywa aby zdjecia polepszyć! tak Moja Kochana, mamy być z Kogo dumne, a jak książka ci jaka będzie się podobała, to może jeszcze Beata ma? kto to wie.
    pozdrawiam
    j

  19. Jadwiga

    Moniko,
    dzieło jest tak proste, że trudno o prostsze a efekt? pyszny, prawdę powiadam,
    pozdrawiam
    j

  20. Jadwiga

    Barnaś,
    oj Stefi, Stefi,
    pozdrawiam
    j

  21. Andrzej

    Pozdrawiam przepięknie. Trwam w stanie lenistwa. Lekarka zmieniła mi jakiś specyfik i zrobiłą ze mnie denata. Ale zbiorę się w sobie i ruszę pływać. Byle mi się wreszcie… zachciało! Może przesilenie przedwiosenne… Pozdrawiam.

  22. Jadwiga

    Andrzej,
    nie wiedziałam co się dzieje a nie chciałam namolna być, no więc zanim się zabierzesz za pływanie to pierwej się wyleż i wylecz!
    pozdrawiam
    j

  23. Li

    Wielkie dzięki Jadwigo, a Ty już wiesz za co :))

  24. Andrzej

    Jadziu, Ty masz nieustające prawo kontroli moheh skromnej osoby. Żadna tam namolność… Pozdrawiam,

  25. Jadwiga

    Li,
    cieszę się, że mogłam pomóc
    j

  26. Jadwiga

    Andrzeju,
    Stefi jakieś nam urządza zgadywanki,
    j

  27. jula

    Zupka ciepła , rozgrzewająca i kaloryczna akuratna po zimowym spacerze , czy innym wysiłku 😉

    Teraz z tą pogodą to tak będzie różnie aż prawie do samego kwietnia ! (no ale astronomiczna to nadal zima)

    Pozdrawiam! 😀

  28. Jadwiga

    Jula,
    taka zupa po wysiłku i powrocie do domu jest błogosławieństwem dla naszego zmęczonego brakiem słońca organizmu, a tak nam się chce do wiosny do marcowego słonka do kwietnia rozwrzewszczanego śpiewem ptaków, ja chcę Wiosny!
    j

Zostaw odpowiedź

XHTML: Możesz używać następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.