Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Wpisy oznaczone ‘rozgrzewająca zupa dyniowa’

 Wczorajszy dzień zakończył się miłym spotkaniem rodzinnym z okazji 14 urodzin naszej wnuczki Gabrysi. Dziadkowie, ciocie, wszyscy z tej okazji przyjechali, aby odśpiewać sto lat! Młodej Jubilatce. Najpiękniejszym prezentem był tort urodzinowy wykonany własnoręcznie przez Starsza siostrę, zresztą krojony przez obydwie panny zyskał aplauz Jubilatki w momencie, gdy okazało się, że jest w kolorach tęczy a przybranie to głowa konia, siodło, kapelusz i podkowa ,wszystko wykonane z czekolady. Obiecuję, że przepis na wykonanie tego tortu, bardzo zresztą dobrego, (możecie mi wierzyć, ponieważ nie jestem fanką słodyczy, jednak kawałek tego tortu zjadłam z przyjemnością!) Zostanie opublikowany przeze mnie w najbliższym czasie. Tak, tak zapewne powiecie, że skoro zrobiła go Moja Wnuczka nie wypadało powiedzieć inaczej. Nie po trzykroć nie! Tort był lekko słodki, odpowiednio nasączony a krem lekki i puszysty. Mogę nawet powiedzieć, że zdecydowanie był odchudzający! Zatem przepis w drodze.

Dzisiaj jednak zdecydowałam się na podanie przepisu na rozgrzewająca zupę dyniową. Na dworze ziąb oblepiający człowieka dokładnie, wciskający się w każdy załamek naszego ciała, stojąc na przystanku, czekając na tramwaj lub autobus każdy z nas marzy o talerzu rozgrzewającej pysznej zupy. Zachęcam do przygotowania zupy dyniowej, która w lodówce może być przechowywana nawet trzy dni.

Oto potrzebne składniki:

Jedna duża dynia lub dwie mniejsze, cały seler, cztery ząbki czosnku, dwie cebule, duży kawałek korzenia świeżego imbiru, trzy łyżki oliwy, duża łyżka masła, butelka wody mineralnej, 0,750 ml soku ze świeżych mandarynek (lub soku ze świeżych mandarynek firmy Don Simon, kupionego w Biedronce) sos sojowy do smaku, sól, pieprz, gałka muszkatołowa.

Wykonanie:

Dynię szorujemy, kroimy na kawałki, wydrążamy środek – części miękkie, pestki suszymy na tacy na kaloryferze, kroimy na mniejsze części (ósemki) układamy na blasze przykrytej papierem do pieczenia wstawiamy do piekarnika temp.180 C na 20-25 minut. Cebulę i czosnek obieramy, kroimy i wrzucamy na patelnię na rozgrzaną oliwę z  masłem, tak, aby cebula była zeszklona, przekładamy do garnka, wrzucamy obrany i pokrojony drobno seler, świeży imbir, zalewamy wodą mineralną i gotujemy około 15 minut. W tym czasie wyjmujemy upieczoną dynię miąższ zeskrobujemy łyżką, bardzo ładnie odchodzi, przygotowane w ten sposób dynie wrzucamy do zupy, wlewamy sok z mandarynek, całość zagotowujemy trzymając na małym ogniu jeszcze 10 minut. Zupę dokładnie miksujemy, dodajemy sos sojowy, gałkę muszkatołową i pieprz. Podajemy z grzankami lub tak jak ja podałam z płatkami migdałowymi, które można również uprażyć na patelni. Rozgrzewająca zupa na chłodne dni gotowa.

Smacznego!

Wasza Jadwiga

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.