Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Wpisy oznaczone ‘Largactil’

18.06.1962 r.

Właśnie minęło pięćdziesiąt lat od pierwszej Giełdy Piosenki, która odbyła się w Piwnicy winiarni na Rynku Starego Miasta. Oto jak ja wspomina założyciel, pomysłodawca i konferansjer w jednej osobie Zbyszek Adrjański.

„… Piwnica winiarnia Largactil, ulubione miejsce spotkań warszawskiej bohemy na początku lat 60-tych. Przychodzi tu wielu młodych literatów, studentów z pobliskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej na Miodowej, malarzy, grafików, którzy sprzedają swoje prace na Starówce. Pierwsza Giełda Piosenki w Largactilu odbywa się 18 czerwca 1962 r., a pierwszą recenzję na ten temat, zamieszcza w Sztandarze Młodych, wszędobylska Barbara Henkel.

Giełda w Largactilu jest pokazem dyplomowym absolwentów Studium Piosenkarsko-Estradowego przy Państwowej Średniej Szkole Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Do Studium tego, gdzie obok przedmiotów muzycznych (5-letni program średniej szkoły muzycznej!) Prowadzi się także przedmioty aktorskie- uczęszcza wielu znanych później piosenkarzy oraz artystów estrady. W tym samym czasie wydział estradowy PWST w Warszawie ma kłopoty i wkrótce ulegnie likwidacji, mimo że ukończyło go wielu świetnych aktorów i piosenkarzy. Część kandydatów na artystów estradowych kształci się, zatem w tym Studium. Wykładają w nim znakomici fachowcy:

Alina Janowska –znana aktorka teatralna i filmowa. Gwiazda kabaretu „Szpak”. Uczy interpretacji piosenek, ze szczególnym zamiłowaniem do piosenki tzw. aktorskiej.

Karolina Łubieńska- znana aktorka Teatru Polskiego. Piękna „pani Karolina”, a przy tym znakomita pływaczka, sportsmenka, która zasłynęła z wyczynów pływackich na trasie Sopot – Hel. Uczy w tej szkole przedmiotów aktorskich.

Wacław Brzeziński-piosenkarz, członek sławnego Chóru „Dana”, gdzie śpiewał z Mieczysławem Foggiem. Syn innego jeszcze Wacława Brzezińskiego (profesora śpiewu operowego) uczy w tej szkole emisji głosu. Dziewczyny w szkole mówią o nim „wielki przystojniak”.

Aniela Świderska- aktorka teatralna i filmowa. Prowadzi ćwiczenia z dykcji oraz interpretacji tekstu. Czasem do zajęć tych wciąga swego męża- aktora, Bronisława Pawlika.

Natalia Lerska – słynna Nata Lerska, tancerka, choreograf, specjalistka od rytmiki i tzw. ruchu scenicznego, prowadziła również modną szkołę tańca i gimnastyki „dla pań”- na ulicy Foksal. W przystępie dobrego humoru siadał tam za fortepianem jej mąż – znany piosenkarz- Julian Sztatler („Wio koniku” oraz inne przeboje) i akompaniował tancerkom. To samo było w szkole.

Hanna Skarżanka- aktorka dramatyczna i estradowa. Starannie przygotowana do muzyki i śpiewu przez profesorów przez profesorów Ludwiga oraz T. Szeligowskiego. Do wielu przedstawień muzycznych angażował ją sławny Leon Schiller. Pięknie śpiewała „Szafirową romancę”, „Nie wierzę piosence”, „Człowiek, którego kocham”. Była jedną z najpiękniejszych aktorek w Wilnie, a później w Warszawie. Uczyła interpretacji piosenek.

Dyrektorem całej szkoły, a zarazem Studium Estradowego był znany kompozytor Jerzy Wasiak. Jego zastępcą, który wykładał sł7uchaczom tego studium solfeż, harmonię i inne trudne przedmioty muzyczne – Michał Sulej.

Były jeszcze inne godne uwagi osoby stanowiące tzw. ”ciało pedagogiczne”.

Tymczasem w bufecie radiowym, w gmachu Polskiego Radia na Myśliwieckiej, który tez mieści się w piwnicy i jest miejscem w Warszawie niesłychanie opiniotwórczym, kipi od różnych plotek i domysłów:

Co oni w tym Largactilu wymyślili? Jaką Giełdę Piosenki? Co ma giełda – do piosenki? Co piosenka ma wspólnego z giełdą. Podobno będą tam sprzedawać piosenki do różnych programów. Mają tam być różne notowania? Listy przebojów? Rankingi wykonawców i utworów? Podobno Związki Twórcze (ZLP,ZKP,ZAKR) są zaniepokojone tym, że w Largactilu ma być jakiś plebiscyt na utwory kwalifikowane do Radia? Co za bzdura! Kto ich do tego uprawnił? Radio ma swoja komisję kwalifikacyjną i nie będzie się liczyć z jakimś „plebiscytem”. Co za tupet!

Takie i inne wieści krążą po bufecie na Myśliwieckiej. Ale wielu dziennikarzy radiowych wybiera się na naszą giełdę. Oliwy do ognia dolewają pierwsze tytuły prasowe. Jeszcze nie ma giełdy, a już są pierwsze informacje na ten temat:

Largactil – lek na polską piosenkę – dowcipkuje „Dookoła Świata”. Giełda młodych talentów w piwnicy Staromiejskiego Domu Kultury- anonsuje nasza imprezę „Sztandar Młodych”.

KC się niepokoi:

KC się niepokoi – mówi Jan Kasak pracownik KC. Niepokoi się, bo wymyślacie jakieś „giełdy piosenki”, jakieś amerykańskie nazwy. Czy wszystko nie może się nazywać:np. Jarmark Piosenki? Albo „targ na piosnkę”? Jakiś wzorów z „Wall Street Wam się tu zachciewa.

Stoimy ze Zbyszkiem Kaszkurem, wezwani na dywanik, do groźnego dygnitarza od rozrywki oraz piosenki w Wydziale Kultury KC PZPR i tłumaczymy się zawzięcie, że: giełdy muzyczne i aktorskie, na których poszukiwano pracy, były w Warszawie od zawsze!. Nasza „giełda piosenki” nie ma nic wspólnego z Wall Street. Tam handluje się walutą, akcjami, obligacjami, papierami wartościowymi – a my będziemy śpiewać piosenki. A w ogóle na pierwszej Giełdzie Piosenki w Largactilu, zamierzamy zaprezentować cały rocznik estradowy absolwentów Szkoły Muzycznej. Jak to będzie wyglądać? Targ absolwentów? Albo jarmark absolwentów? Socjalistycznej szkoły? Co to ma być? Handel żywym towarem?

Zdumiony naszym oporem, srogi jak zawsze Kasak wycofał się ze swego pomysłu.

Oto program pierwszej „Giełdy piosenek”:

„Ballada Podwórzowa” śpiewa Lucyna Arska, „Jest jedna jedyna” śpiewa Janusz Ślęzak, „Trzech chłopców” śpiewa Elżbieta Jodłowska, „Ołowiany żołnierzyk” śpiewa Łucja Prus, „Wakacje z deszczem” śpiewa Krystyna Tokarzewska,” Odpukaj pan” śpiewa Karol Stępkowski, „Zum, zum” śpiewa Liliana Urbańska, „Teraz już wiem” śpiewa Regina Pisarek, „Życie na różowo” śpiewa Stefania Kozłowska, „Zaczem” śpiewa

  Witold Okrasa, „Bikini” śpiewa kwartet żeński, „La gitana” śpiewa Maria Kiełczewska, „Zgubiony refren” śpiewa Janusz Ślęzak, „Trzy listy” śpiewa Lucyna Arska, „Din don” śpiewa Karol Stępkowski, „Mon Pays” śpiewa Łucja Prus, „Pepe” śpiewa Krystyna Tokarzewska, „Kto uwierzyłby w śnieg” śpiewa Regina Pisarek, „Dzieci Pireusu” śpiewa kwartet żeński, „Kuglarze” śpiewa Witold Okrasa, „Ballada paryska” śpiewa Stefania Kozłowska, „Wszystko się liczy od ciebie” śpiewa Liliana Urbańska, „Letnia przygoda” śpiewa Elżbieta Jodłowska, „Piosenka finałowa” śpiewa cały zespół.

 

 

Nie zachował się, niestety dokładny program debiutów w Largactilu, podobnie jak i wyniki plebiscytu publiczności. Ale wszyscy wykonawcy uczestniczący w tej imprezie mogli być zadowoleni, ponieważ zostali zaangażowani przez Pagart, Polskie Radio oraz Warszawska Estradę.

Cdn.

Moja znajomość z panem Zbigniewem Adrjańskim wywiązała się w sposób całkiem przypadkowy. Długie rozmowy telefoniczne, gawędziarski styl mojego interlokutora, oraz moje wtręty spowodowały nawiązanie swego rodzaju nici, które jakby w naturalny sposób stają się osnową różnych opowieści bądź wspomnień. Ostatnio nasza dwugodzinna rozmowa stała się początkiem wspomnień o Giełdach Piosenek, które odbywały się w różnych miejscach w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, ale oddajmy głoś panu Zbyszkowi i jego wspomnieniom: ”… W latach 1962 – 1973 – Giełdy Piosenek odbywały się w następujących miejscach: Piwnica Staromiejskiego Domu Kultury „Largactil” (1962), na Rynku Starego Miasta, kawiarnia „Ewa” ul. Konopnickiej 7 (1963-1964), klub muzyczny SPAM ul. Krucza (1965), Kawiarnia MDM Plac Konstytucji (1965) Kawiarnia „Nowy Świat”(1965-1967), Piwnica Wandy Warskiej na Starym Mieście (1968) oraz sporadycznie w kawiarni „Bristol” i „Stolica”. Były jeszcze inne miejsca giełdowych eliminacji np. Studio Koncertowe PR, ale wszelka dokumentacja na ten temat zginęła. W tych latach, Polskie Radio (początkowo Program III, a następnie Program I Redakcja Muzyczna) organizowało 7-8 Giełd Piosenki, przed opolskim festiwalem piosenki. Na każdej z takich Giełd, prezentowano ok.30 utworów. Nie tak łatwo było zdobyć te utwory. Rocznie w eliminacjach do Opola prezentowano ok.220-240 piosenek. Część z tych piosenek zakupywały różne redakcje oraz instytucje repertuarowe: Polskie Nagrania, Państwowe Wydawnictwa Muzyczne (Redakcja „Śpiewamy i Tańczymy”), Wydawnictwo „Synkopa”, Agencja Autorska, Wojewódzkie Przedsiębiorstwa Estradowe. Były również Giełdy specjalne (tematyczne) lub okazjonalne, np. Koncert „Echa Giełd” organizowany w auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Na Radiowych Giełdach Piosenki zaprezentowano, zatem, w latach 1962-1973, około 2500 utworów! Według różnych zachowanych danych, w imprezach giełdowych uczestniczyło około 800 wykonawców: śpiewających aktorów, piosenkarzy, wokalistów, artystów estrady. Rzadziej pokazywały się na Giełdzie modne zespoły „kolorowe”, ale najważniejsze z nich tzn. „Niebiesko Czarni”, „Czerwone Gitary”, „Trubadurzy”, „No To Co”, „Skaldowie” – brały w nich udział. Kierownictwo organizacyjne sprawowali w różnych okresach: Marek Perelman, Jan Zalewski, Tadeusz Górny, Antoni Wroński i Tomasz Dąbrowski. Kierownictwo artystyczne Giełdy Piosenek sprawował przez wiele lat Edward Fiszer. W Komisji Artystycznej Giełdy urzędowali przez pewien okres: Jerzy Grygolunas, Mateusz Święcicki, Marek Sart i Władysław Jakubowski – legendarny już dyrektor Pagartu. Z Giełdą współpracowało wielu znanych muzyków, a szczególnie pianistów akompaniatorów: Jerzy Abratowski, Tadeusz Suchocki, Marian Radzik, Janusz Sent, Jerzy Derfel, Mieczysław Janicz, Robert Filiński, Czesław Majewski, Włodzimierz Korcz oraz wielu innych. Giełdy piosenek nieprzerwanie od 1962 do 1973 roku, prowadził zarówno na estradzie, jak i antenie Polskiego Radia Zbigniew Adrjański. Sporadycznie współkonferansjerami Giełdy Piosenki byli: Stanisław Tym, Jan Stanisławski, Joanna Rawik, Lucjan Kydryński oraz Edmund Fetting. Autorzy i kompozytorzy, zgłaszali utwory ze wskazanym przez siebie wykonawcą, ale decydujący głos miała tu Komisja Artystyczna. Na Giełdach Piosenki preferowano piosenki literackie, pisane dla aktorów, repertuar kabaretowy i poezję śpiewaną, w której specjalizowali się artyści z krakowskiej „Piwnicy pod Baranami”. W ogóle, w swoim pierwszym, najpiękniejszym okresie 1963-1966, na Giełdach Piosenki trwa wielkie podsumowanie dorobku kabaretów studenckich; „STS-u”, „Bim-Bomu”, „To-Tu”, „Pstrąga”, „Cyrku Rodziny Afanasieff”, „Piwnicy pod Baranami”. Jest tam wiele utworów z dorobku tych teatrzyków i kabaretów – tym razem prezentowanych na zawodowej estradzie i konfrontowanych z inną, niż studencka, publicznością. Potem następuje okres dominacji repertuaru i artystów z kabaretu „Stodoła”. Jeszcze później pojawia się fala piosenek i wykonawców z kabaretu „Hybrydy”. Kabaret ten to specjalny okres w dziejach Giełdy. Młodzi znakomici artyści z „Hybryd” (Młynarski, Kofta, Kreczmar, Paszek, Jerzy Andrzej Marek, Raczkowski) maja swoją scenę o kilkaset metrów od miejsca gdzie mieści się Giełda, ale pomimo tego, właśnie na Giełdzie szukają potwierdzenia swojego miejsca w polskiej rozrywce. Jeszcze inny, ważny nurt piosenki rozrywkowej, to modny repertuar tzw. „zespołów kolorowych”, adresowanych do młodej widowni. Tu Giełda lansuje wiele nowych nazwisk i utworów. Giełda Piosenki jest zresztą w pewnej opozycji do oficjalnej piosenki radiowej. Promuje nowe rytmy, nowe twarze i nowe kierunki w polskiej piosence. Wcześniej i później pojawia się na Giełdzie wielu ciekawych, nowych, dotąd szerzej nieznanych piosenkarzy. Anna German, Joanna Rawik, Urszula Sipińska, Zdzisława Sośnicka bardzo wiele zawdzięczają tej imprezie. Swego rodzaju rekordzistą jest Wojciech Młynarski, „śpiewający felietonista”, który wygrywa tez wiele Giełd Piosenki. Rywalizują z nim: Jan Pietrzak, Janusz Kofta, Marek Grechuta, Tadeusz Chyła. W tym zakresie wielki rozwój przeżywa tzw. Piosenka autorska, która wywołuje falę bardów, niestroniących od tekstów o wydźwięku politycznym. Wielu z nich pojawia się na Giełdzie. Charakterystyczne jest to, że na Telewizyjnej Giełdzie Piosenki, (która powstaje, jako konkurencja dla Giełdy Radiowej) teksty są całkiem inne, a piosnki podporządkowane tzw. różnym wymogom i ograniczeniom technicznym – a przede wszystkim cenzurze…”
O Giełdach Piosenki w innych miastach o recenzjach na ich temat o wielkich tego (raczej tamtego, ówczesnego świata) bywających na Giełdach opowiem z pomocą pana Zbyszka w następnym odcinku, serdecznie zapraszam!
Wasza Jadwiga

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.