Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Wpisy oznaczone ‘Edward Fiszer’

Giełda Piosenek w Largactilu zorganizowana została właściwie na kilka dni przed Krajowym Festiwalem Polskiej Piosenki w Opolu. Za późno, więc było, aby ktoś z wykonawców w Largactilu trafił do Opola. Ale już w następnym roku Polskie Radio, wzorując się na Giełdzie, zaczęło organizować takie imprezy, jako miejsce eliminacji piosenek i piosenkarzy- przed opolskim festiwalem. Program, który tu zamieszczam, wymaga jeszcze, zdaniem mojej żony – Lucyny Arskiej- następujących wyjaśnień:   Elżbieta Jodłowska („Stodoła”) i Krystyna Tokarzewska (STS) – ówczesne gwiazdki warszawskich teatrzyków studenckich – nie wiadomo skąd wzięły się na owym koncercie absolwentów. One do „budy” na Krasińskiego nie chodziły. Uczęszczały chyba do Studium Piosenkarskiego na Bednarskiej. Ale Barbara Henkel, dziennikarka doświadczona i bywała na warszawskich imprezach, pisze wyraźnie, że Ela Jodłowska śpiewała na naszej imprezie. Ona chyba wie lepiej!

Anka Prucnal była tylko na koncercie. Chodziła do szkoły na Krasińskiego do klasy śpiewu operowego (wydział wokalny), ale w pokazie nie brała udziału. Wystąpiła, jako tzw. „gwiazda wieczoru”, w części towarzyskiej tego wieczoru. Występowali chyba(?) Inni jeszcze absolwenci naszego studium: Marcel Novek, Elżbieta Strzałkowska. Nie ma ich jednak w programie.

W tej części rozszalało się również tzw. „grono pedagogiczne” Studium Piosenkarsko-Estradowego. Hanna Skarżanka śpiewała „Szafirową romancę”.  Alina Janowska wykonała z obręczą na biodrach, modne „hula – hoop”. Alina Świderska – Pawlik i Karolina Łubieńska pięknie recytowały Tuwima i Hemara. Najbardziej jednak podobał się żeńskiej części publiczności- Wacek Brzeziński w starych zapomnianych piosenkach, które wzruszająco śpiewał, akompaniując sobie na pianinie.

O powodzenie Wacka Brzezińskiego mocno zazdrosny był Julian Sztatler, który grał i śpiewał „Wio koniku”. Sztatlera sprowadziła na koncert Nata Lerska. Rozochocona tymi występami tańczyła ze Zbigniewem Rymarzem charlestona. A ze mną „boogie-boa”, które grał Abratowski.

Przyznaję  ze skruchą, że zupełnie nie pamiętam tych swoich występów, u boku słynnej tancerki.

– Za dużo było wina – skonkludowała krótko moja żona.

Opinie o Largactilu (zanotowane na różnych karteluszkach, zaproszeniach na imprezę, kuponach do głosowania):

Impreza była ciekawa. Piosenki prześliczne.

Perfekcyjnie opanowany jest ten repertuar, który tu prezentujecie. Aż chwilami przedobrzony.

Cudowna, piękna impreza.

Wspaniały, niepowtarzalny wieczór dyplomowy.(-)

Brawa dla konferansjera.

Giełda kojarzy mi się z brzękiem dolarów. A tu tyle ładnych dźwięków.

Za mało nowych piosenek.

Zbyszku! Reszta opinii w „Bazyliszku”…

Że wam się chce organizować jakieś „giełdy”.(-)

Opinie prasy

Largactil – lek na polską piosenkę –„ Dookoła Świata”

Giełda młodych talentów – w piwnicy Staromiejskiego Domu Kultury –„Sztandar Młodych”.

W Largactilu nasennie – „Zdrowie”

Dobrze zaopatrzona piwnica piosenkami – „Panorama”.

Prasa zagraniczna:

Pochwalił nas radziecki tygodnik „Ogoniok”

Pukał się w czoło amerykański korespondent „New York Times’a”; w kraju nie ma rynku pieniężnego ani rynku papierów wartościowych, są kłopoty z papierem toaletowym – a tu jakaś Giełda Piosenki(sic!).

Kronika towarzyska:

Obecni na I Giełdzie w Largactilu – między innymi:

Władysław Jakubowski – dyrektor Pagartu, słynny impresario, Tadeusz Kubiak – znany poeta i autor piosenek. Wkrótce napisze piękne teksty dla Piwnicy pod Baranami.

Jerzy Grygolunas – literat, dziennikarz i redaktor Rozgłośni Harcerskiej. Za kilka dni razem z Programem III zorganizuje festiwal w Opolu.

Marek Perelman – prawa ręka Grygolunasa. Co ten wymyśli – Perelman zorganizuje. Wcześniej organizował Kluby Filmowe „Po prostu”.

Edward Fiszer- naczelny „Trójki”. Festiwal w Opolu i giełda wiele mu zawdzięczają. Autor słynnej pieśni wojskowej „Aniu, Aniu wyjdź przed sień, wojsko, wojsko wróci lada dzień”.

 Juliusz Głowacki – dziennikarz, literat. Jeden z redaktorów: Trójki”. Mój wielki przyjaciel.

 Ludwik Klekow dyrektor sopockiego festiwalu. Bardzo dobrze radził sobie z organizacją tej imprezy, choć z wykształcenia był absolwentem szkoły krawieckiej w Pińsku.

Mateusz Święcicki- muzyk, kompozytor, filozof jazzman. Ubóstwiany przez muzyków „San Mateo”. Z Grygolunasem tworzył festiwal w Opolu.

Tomasz Dąbrowski- reprezentował na naszej imprezie Redakcje Muzyczna Polskiego Radia. Autor wielu znanych audycji piosenkarskich.

Antoni Wroński- również znany redaktor radiowy. Najbliższy współpracownik Tomasza Dąbrowskiego.

Olga Marchocka – redaktor radiowego Jarmarku Cudów. Przez przyjaciół nazywana hrabiną – pochodziła ze słynnego na Podolu rodu Marchockich. Wielka przyjaciółka krakowskiej Piwnicy pod Baranami oraz organizatorów tej giełdy.

Janusz Dąbrowski – Muzyka i aktualności. Znany dziennikarz tej audycji oraz autor piosenek.

Walentyna Toczyska – dziennikarka. Autorka znanych reportaży „Trójki”.

Andrzej Bogucki – wspaniały aktor i piosenkarz („A mnie jest szkoda lata”). Trochę zmaltretowany na antenie PR przez W. Szpilmana, który w nadmiarze dawał mu do śpiewania różne „pieśni masowe”.

Marian Jonkajtys – aktor, piosenkarz. Asystent prof. Ludwika Sempolińskiego w PWST. Przyszedł zobaczyć, co tu z piosenką wyprawiamy.

Wanda Wermińska – sławna ongiś śpiewaczka międzynarodowej sławy. Za naszych czasów wybitny pedagog.

Czesław Seniuch – modny ówcześnie spiker Polskiego Radia. Utalentowany dziennikarz i literat. Mój przyjaciel ze studiów jeszcze!

Wymieniam tylko nazwiska, które zapamiętałem i po których zostały jakieś karty do głosowania, pamiątki, adnotacje. Oczywiście było jeszcze wielu innych gości. Rodziny występujących, krewni, przyjaciele i wielbiciele. Zabrakło wtedy w okolicy Largactilu kwiatów we wszystkich kwiaciarniach na Rynku Starego Miasta oraz u ulicznych kwiaciarek(-).

Program Giełdy Piosenki powstał w kwietniu lub maju 1962 r. na żądanie dyrekcji Staromiejskiego Domu Kultury w Warszawie i Zarządu Stołecznego ZMS, który całej tej sprawie patronował. Dokument założycielski podpisali: Zbigniew Ciechan, Zbigniew Rymarz, Krzysztof Sadowski, Zbigniew Kaszkur, Łucja Prus, Regina Pisarek, Elżbieta Strzałkowska, Janusz Ślęzak, Marcel Novek, Stenia Kozłowska, Lucyna Arska(Adrjańska) oraz ja, który tę trochę dętą stylistykę oraz zadania programowe i cel imprezy wymyślił. Być może były jeszcze inne osoby stanowiące tzw. grono założycielskie tej imprezy. Dokładnie już nie pamiętam. W każdym bądź razie miesiąc później w kawiarni piwnicy Largactil na Rynku Starego Miasta w Warszawie odbyła się ta „giełda”.

A oto recenzja z tej imprezy w  „Sztandarze Młodych” z 18 czerwca 1962 r. Barbary Henkel:

Giełda Piosenki (recenzja)

Proszę państwa- jak mówią konferansjerzy – piosenka znalazła sobie jeszcze jednego mecenasa. Młodzi kompozytorzy, autorzy, muzycy i piosenkarze- wszyscy, którzy czują w sobie piosenkarskie zdolności, mogą wyjść z ukrycia. Dla nich została otwarta estrada w Staromiejskim Domu Kultury ZMS. Tło znakomite, mieści się ona w nastrojowej piwnicy „Largactil”.

W sobotę ujawniła się tutaj publicznie pierwsza dziesiątka wykonawców: Lucyna Arska, Maria Kiełczewska, Stefania Kozłowska, Marcel Novek, Witold Okrasa, Regina Pisarek, Łucja Prus, Karol Stępkowski, Elżbieta Strzałkowska, Janusz Ślęzak, Krystyna Tokarzewska, Liliana Urbańska, i w takiej kolejności śpiewali. Tak, więc „kamień węgielny” pod Giełdę Piosenki, która zacznie działać jesienią pod patronatem ZMS, już jest. (Fragment)

Zbigniew Adrjański

A ja dla panstwa wyszukałam kilka utworów, które zaśpiewały gwiazdy:

Hanna Skarżanka „Nie wierze piosence”

http://www.youtube.com/watch?v=pkpQihXsz8k

Chór Dana „Tango Notturno|

http://www.youtube.com/watch?v=YVjdHftqYdo

Julian Sztatler  „Wio Koniku”

http://www.youtube.com/watch?v=8ex-Md6oU9o

Alina Janowska  “Ta mała piła dziś”

http://www.youtube.com/watch?v=K9NUD-WXwak

Elżbieta Jodłowska „Jasiu”

http://www.youtube.com/watch?v=KkyDT-WFbzQ&feature=related

Lucyna Arska” Romans przy ognisku”

http://www.youtube.com/watch?v=_xOxqPLPl7Q

Łucja Prus „Nic dwa razy się nie zdarza”

http://www.youtube.com/watch?v=D4UWaoIvGfY

Regina Pisarek „Nie warto było”

http://www.youtube.com/watch?v=oLeEWAuJ99s

„Tak naprawdę żyć”

http://www.youtube.com/watch?v=6ILPhXBJ3dc&feature=related

Stenia Kozłowska „Będę czekać tu”

http://www.youtube.com/watch?v=36anFBi5r40

 

 

Moja znajomość z panem Zbigniewem Adrjańskim wywiązała się w sposób całkiem przypadkowy. Długie rozmowy telefoniczne, gawędziarski styl mojego interlokutora, oraz moje wtręty spowodowały nawiązanie swego rodzaju nici, które jakby w naturalny sposób stają się osnową różnych opowieści bądź wspomnień. Ostatnio nasza dwugodzinna rozmowa stała się początkiem wspomnień o Giełdach Piosenek, które odbywały się w różnych miejscach w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, ale oddajmy głoś panu Zbyszkowi i jego wspomnieniom: ”… W latach 1962 – 1973 – Giełdy Piosenek odbywały się w następujących miejscach: Piwnica Staromiejskiego Domu Kultury „Largactil” (1962), na Rynku Starego Miasta, kawiarnia „Ewa” ul. Konopnickiej 7 (1963-1964), klub muzyczny SPAM ul. Krucza (1965), Kawiarnia MDM Plac Konstytucji (1965) Kawiarnia „Nowy Świat”(1965-1967), Piwnica Wandy Warskiej na Starym Mieście (1968) oraz sporadycznie w kawiarni „Bristol” i „Stolica”. Były jeszcze inne miejsca giełdowych eliminacji np. Studio Koncertowe PR, ale wszelka dokumentacja na ten temat zginęła. W tych latach, Polskie Radio (początkowo Program III, a następnie Program I Redakcja Muzyczna) organizowało 7-8 Giełd Piosenki, przed opolskim festiwalem piosenki. Na każdej z takich Giełd, prezentowano ok.30 utworów. Nie tak łatwo było zdobyć te utwory. Rocznie w eliminacjach do Opola prezentowano ok.220-240 piosenek. Część z tych piosenek zakupywały różne redakcje oraz instytucje repertuarowe: Polskie Nagrania, Państwowe Wydawnictwa Muzyczne (Redakcja „Śpiewamy i Tańczymy”), Wydawnictwo „Synkopa”, Agencja Autorska, Wojewódzkie Przedsiębiorstwa Estradowe. Były również Giełdy specjalne (tematyczne) lub okazjonalne, np. Koncert „Echa Giełd” organizowany w auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Na Radiowych Giełdach Piosenki zaprezentowano, zatem, w latach 1962-1973, około 2500 utworów! Według różnych zachowanych danych, w imprezach giełdowych uczestniczyło około 800 wykonawców: śpiewających aktorów, piosenkarzy, wokalistów, artystów estrady. Rzadziej pokazywały się na Giełdzie modne zespoły „kolorowe”, ale najważniejsze z nich tzn. „Niebiesko Czarni”, „Czerwone Gitary”, „Trubadurzy”, „No To Co”, „Skaldowie” – brały w nich udział. Kierownictwo organizacyjne sprawowali w różnych okresach: Marek Perelman, Jan Zalewski, Tadeusz Górny, Antoni Wroński i Tomasz Dąbrowski. Kierownictwo artystyczne Giełdy Piosenek sprawował przez wiele lat Edward Fiszer. W Komisji Artystycznej Giełdy urzędowali przez pewien okres: Jerzy Grygolunas, Mateusz Święcicki, Marek Sart i Władysław Jakubowski – legendarny już dyrektor Pagartu. Z Giełdą współpracowało wielu znanych muzyków, a szczególnie pianistów akompaniatorów: Jerzy Abratowski, Tadeusz Suchocki, Marian Radzik, Janusz Sent, Jerzy Derfel, Mieczysław Janicz, Robert Filiński, Czesław Majewski, Włodzimierz Korcz oraz wielu innych. Giełdy piosenek nieprzerwanie od 1962 do 1973 roku, prowadził zarówno na estradzie, jak i antenie Polskiego Radia Zbigniew Adrjański. Sporadycznie współkonferansjerami Giełdy Piosenki byli: Stanisław Tym, Jan Stanisławski, Joanna Rawik, Lucjan Kydryński oraz Edmund Fetting. Autorzy i kompozytorzy, zgłaszali utwory ze wskazanym przez siebie wykonawcą, ale decydujący głos miała tu Komisja Artystyczna. Na Giełdach Piosenki preferowano piosenki literackie, pisane dla aktorów, repertuar kabaretowy i poezję śpiewaną, w której specjalizowali się artyści z krakowskiej „Piwnicy pod Baranami”. W ogóle, w swoim pierwszym, najpiękniejszym okresie 1963-1966, na Giełdach Piosenki trwa wielkie podsumowanie dorobku kabaretów studenckich; „STS-u”, „Bim-Bomu”, „To-Tu”, „Pstrąga”, „Cyrku Rodziny Afanasieff”, „Piwnicy pod Baranami”. Jest tam wiele utworów z dorobku tych teatrzyków i kabaretów – tym razem prezentowanych na zawodowej estradzie i konfrontowanych z inną, niż studencka, publicznością. Potem następuje okres dominacji repertuaru i artystów z kabaretu „Stodoła”. Jeszcze później pojawia się fala piosenek i wykonawców z kabaretu „Hybrydy”. Kabaret ten to specjalny okres w dziejach Giełdy. Młodzi znakomici artyści z „Hybryd” (Młynarski, Kofta, Kreczmar, Paszek, Jerzy Andrzej Marek, Raczkowski) maja swoją scenę o kilkaset metrów od miejsca gdzie mieści się Giełda, ale pomimo tego, właśnie na Giełdzie szukają potwierdzenia swojego miejsca w polskiej rozrywce. Jeszcze inny, ważny nurt piosenki rozrywkowej, to modny repertuar tzw. „zespołów kolorowych”, adresowanych do młodej widowni. Tu Giełda lansuje wiele nowych nazwisk i utworów. Giełda Piosenki jest zresztą w pewnej opozycji do oficjalnej piosenki radiowej. Promuje nowe rytmy, nowe twarze i nowe kierunki w polskiej piosence. Wcześniej i później pojawia się na Giełdzie wielu ciekawych, nowych, dotąd szerzej nieznanych piosenkarzy. Anna German, Joanna Rawik, Urszula Sipińska, Zdzisława Sośnicka bardzo wiele zawdzięczają tej imprezie. Swego rodzaju rekordzistą jest Wojciech Młynarski, „śpiewający felietonista”, który wygrywa tez wiele Giełd Piosenki. Rywalizują z nim: Jan Pietrzak, Janusz Kofta, Marek Grechuta, Tadeusz Chyła. W tym zakresie wielki rozwój przeżywa tzw. Piosenka autorska, która wywołuje falę bardów, niestroniących od tekstów o wydźwięku politycznym. Wielu z nich pojawia się na Giełdzie. Charakterystyczne jest to, że na Telewizyjnej Giełdzie Piosenki, (która powstaje, jako konkurencja dla Giełdy Radiowej) teksty są całkiem inne, a piosnki podporządkowane tzw. różnym wymogom i ograniczeniom technicznym – a przede wszystkim cenzurze…”
O Giełdach Piosenki w innych miastach o recenzjach na ich temat o wielkich tego (raczej tamtego, ówczesnego świata) bywających na Giełdach opowiem z pomocą pana Zbyszka w następnym odcinku, serdecznie zapraszam!
Wasza Jadwiga

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.