Subskrybuj kanał RSS bloga Okiem Jadwigi Subskrybuj kanał RSS z komentarzami do wszystkich wpisów bloga Okiem Jadwigi

Wpisy oznaczone ‘Centrum Olimpijskie’

Rok 2016 świąteczny czas

Rok 2016 świąteczny czas

Nie mam czasu. Nie myślałam, że kiedyś napiszę tak po prostu: ja nie mam czasu. Grudzień rozpoczął się w szpitalu na ul. Sierakowskiego. Kolejna operacja oczu, noce nie przespane, dni trudne. Na szczęście udało się i teraz jest czas na rehabilitację.

W tak zwanym międzyczasie negocjowałam umowę z moim  wydawnictwem. Sprawa oczywiście dotyczy wydania książki.  Wymieniliśmy uwagi, niektóre wprowadzone zostały do umowy, ja już podpisałam, teraz czekam na mojego wydawcę. Podobno mam ją otrzymać przed Świętami.  Czekam na ten świąteczny prezent, który będzie nie do przecenienia.

W dniu 10.12.2016 r. zostaliśmy z Andrzejem zaproszeni, do Centrum Olimpijskiego, gdzie obradowali delegaci Polskiego Związku Badmintona, którzy przyjechali na Krajowy Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy.  Obrady trwały pełne 12 godzin.

Marek Zawadka na scenie drugi z lewej zdjęcie wykonała Zorika

Marek Zawadka na scenie drugi z lewej
zdjęcie wykonała Zorika Tysiak

Nowo wybrany prezes to Marek Zawadka z Lubina, który otrzymał 77 głosów, ustępujący prezes Marek Krajewski otrzymał 48, zaś trzeci kandydat Marian Stelter zdobył 3 głosy.

Zjazd wybrał równie nowy zarząd, który przez kolejne cztery lata będzie odpowiadał za naszą ukochaną dyscyplinę. Do spraw zjazdu wrócę jeszcze. Dzisiaj tylko krótka informacja.

Członkami nowo wybranego zarządu zostali:

Jerzy Michał Kikosicki, Dorota Gawrońska Popa, Andrzej Majewski, Jarosław Ociepa, Katarzyna Sekuła, Maja Muszyńska. Nowemu zarządowi życzę dużo zdrowia, wytrwałości, niebywałej siły w pokonywaniu wszystkich trudności jakie napotkają w realizowaniu swojej misji. Nie jest to łatwa praca,  wiem  doskonale. Uważam jednak, że zapał, młodość i wytrwałość a także wielkie nadzieje środowiska badmintonowego, które głosując, wybrało te a nie inne osoby to wielki mandat zaufania, którego nie można zmarnować. Cieszę się ich radością i mam nadzieję, że swój czas wykorzystają w należyty sposób.

Wierzę również, że nowy prezes,  dynamiczny organizator wielkich zawodów krajowych i międzynarodowych a także mistrzostw Europy, które z sukcesem co roku organizuje w Lubinie, będzie prowadził polski badminton  z takim samym zapałem. Znam go od lat, pamiętam gdy jako młody student przyjeżdżał do Warszawy, uczył się nie tylko w szkole ale także badmintona. Życzę mu siły, wytrwałości, świetnych pomysłów i ułożenia dobrych kontaktów z Ministerstwem Sportu i Turystyki, gdyż to jest główny partner dla działalności wszystkich związków sportowych w Polsce. Jestem przekonana, że nadchodzące lata polskiego badmintona będą dynamiczne a konieczne zmiany systemowe, wybrany zarząd przeprowadzi prawie bezboleśnie.

Komisja Rewizyjna będzie kontrolowała prezesa i zarząd. W jej skład weszli: Aleksandra Dąbczyńska, Paweł Majewski, Marek Zarembski.

Teraz już wiecie, dlaczego mało mnie na blogu, dlaczego czas uciekał szybko, czasami za szybko.

Czeka mnie kolejna korekta książki, po redakcji technicznej, w niedalekiej przyszłości praca z korektorkami,  czyli koniec starego roku oraz początek nowego zapowiada się znowu pracowicie.

choinka 2016

choinka 2016

Przed nami Święta Bożego Narodzenia, magiczny czas, choinka ubrana, światełka na tarasie zapalone. Chinka „tarasowa” w tym roku świeci biało czerwonymi lampkami. Tak wybrałam, chciałam pokazać, że pomimo wielu różnic, żyjemy w jednym Kraju, rozmawiamy tym samym językiem, ale nie zawsze rozumiemy siebie nawzajem.

W ten sposób wyrażam stan i nastrój jaki panuje w mojej duszy. Mieszkamy w Polsce, w Warszawie, kochamy ten kraj. Warto otworzyć się na innych, warto rozumieć siebie nawzajem.

Życzę wszystkim spokojnego czasu choć wiem, że ten przedświąteczny nie bedzie łatwy szczególnie dla pań!

Wasza Jadwiga

 

            Zaproszenie na Galę Jubileuszu 60-lecia Muzeum Sportu i Turystyki otrzymałam prawie trzy tygodnie temu, zaproszenie odłożyłam i prawie o nim zapomniałam, gdyż przygotowywałam się do szpitala, co pociągało za sobą zwielokrotnione wizyty u różnych lekarzy oraz wykonanie wielu dodatkowych badań. W końcu okazało się, że operacja musi być odłożona z wielu powodów, które jak grzyby po deszczu zaczęły rosnąć w ciągu ostatnich miesięcy. Kilka dni temu robiąc porządki znalazłam owo zaproszenie i postanowiłam uczestniczyć w wielkiej gali zorganizowanej w Centrum Olimpijskim w dniu 11 października 2012 r. Dyrektora Muzeum pana Tomasza Jagodzińskiego znamy od wielu lat, pamiętam dokładnie jego debiut dziennikarski w Przeglądzie Sportowym tym bardziej, że szlify dziennikarza zdobywał jeżdżąc prawie na wszystkie imprezy badmintona, jakie były organizowane w Polsce. Często spotykaliśmy się na dworcu w Warszawie, a jadąc pociągiem zawzięcie dyskutowaliśmy nad rozwojem badmintona w Polsce, on zaś opowiadał o sobie o swoich pasjach o ciężkiej pracy w kopalni w Bełchatowie. Tak, od tamtych pamiętnych czasów minęło 35 lat. I oto ten sam Tomasz Jagodziński dzisiaj dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki będzie gospodarzem wielkiej Gali Jubileuszowej.

               Honorowy Patronat Jubileuszu objął Marszałek Województwa Mazowieckiego pan Adam Struzik uczestnicząc osobiście w kilku imprezach celebrujących święto sześćdziesięciolecia tej jedynej w swoim rodzaju placówki w Polsce.

Siedzibą Muzeum Sportu i Turystyki jest Centrum Olimpijskie, gdzie całe piętro drugie jest oddane dla potrzeb ekspozycji stałej a także wydzielona jest  dodatkowa powierzchnia dla potrzeb ekspozycji czasowych. Warunki ekskluzywne, ale… wróćmy na chwilę do początków Muzeum, do bardzo skromnych początków – instytucji mieszczącej się w jednym pokoju, gdy to w roku 1949 Główny Komitet Kultury Fizycznej powołał komórkę organizacyjną zalążek przyszłego muzeum  na ul. Rozbrat 26.  Oficjalne powołanie Muzeum nastąpiło w roku 1952 a pierwszym dyrektorem została pani Maria Morawińska-Brzezicka.  Zbiory rosły i wraz z tym bogaceniem należało powiększyć powierzchnię wystawienniczą oraz magazynową, dlatego Muzeum zostało przeniesione do Akademii Wychowania Fizycznego gdzie znalazło lepsze warunki, ale nie trwało to zbyt długo iMuzeum powróciło na ul. Rozbrat gdzie wygospodarowano dla niego około 250m kwadratowych powierzchni wystawowej.  W roku 1955 otwarto stałą ekspozycję.  W roku 1958 przyznano Muzeum plac u zbiegu ulic Senatorskiej i Podwale, projekt budynku był gotowy, lecz w następnym roku władze miast cofnęły zezwolenie na budowę, wtedy też powstała koncepcja przeniesienia muzeum na teren Stadionu „Skry” (rok 1966) a właściwie pod jego trybuny, gdzie po adaptacji wschodniej części obudowy stadionu zaprojektowano wnętrza i nastąpiło otwarcie Muzeum w roku 1966. Pani Maria Brzezicka piękna kobieta, wielbicielka Muzeum a na co dzień żona szablisty Arkadego Brzezickiego starała się ze wszystkich sił aranżować darowizny, zakupy, na które trzeba było pieniędzy, ale czego nie zrobi piękna zmotywowana kobieta? Muzeum rozrastało się ilość darczyńców rosła a wraz z nimi powiększały się eksponaty Muzeum. Pani Maria miała wiele pomysłów, które realizowała zachęcając do nich przyjaciół męża. Pan Wojciech Zabłocki poproszony o przygotowanie scenariusza ekspozycji szermierczej zaproponował wykonanie dioramy przedstawiającej turniej rycerski na Wawelu, którą to dioramę „…znakomicie wykonał szef sekcji szermierczej Krakowskiego Klubu Szermierzy, wielce dystyngowany pan „Lulu” Boczar. Ponieważ diorama stała się atrakcją ekspozycji zamówiono u niego drugą makietę, przedstawiająca turniej kuszniczy Bractwa Kurkowego w Krakowie. Niezwykłe dla mnie było to, że „Lulu” wykonał wszystkie swoje malutkie i precyzyjne modele wiecznie trzęsącymi się rękoma. Jak mówił ta trzęsionka zaczęła się po walkach w Fabryce Papierów Wartościowych w Warszawie w czasie Powstania Warszawskiego, kiedy gonił się z Niemcami po korytarzach, poruszając bez przerwy palcami, żeby pierwszy pociągnąć za spust…, Co mu się zresztą udawało… W roku 1972 pani Maria Brzezicka została zaproszona do Lozanny, jako konsultantka powstającego tam Muzeum Olimpijskiego. Zaproponowała wówczas panu Wojciechowi Zabłockiemu przygotowanie ekspozycji antycznej. Oczywiście nic z tego nie wyszło, ale przypuszczalnie wtedy zostałem zarażony bakcylem olimpizmu, który drąży mnie do dzisiaj i prawdopodobnie jest nieuleczalny…” Tak kończy swoje wspomnienia dotyczące pracy na rzecz Muzeum Sportu i Turystyki pan prof. dr hab. inż. architekt Wojciech Zabłocki obecny Przewodniczący Rady Muzeum. Pani dr Maria Morawińska- Brzezicka była dyrektorem Muzeum w latach 1952 – 1978, następnie funkcję objął pan mgr Kazimierz Pieleszek 1978-1992 a od roku 1992 do 2008 pani r Iwona Grys i to właśnie za jej czasów wizytę w Muzeum Sportu i Turystyki ”pod trybunami Skry” złożył Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik.

Przykry to był widok gdyż wystawy organizowane w tym przybytku miały ogromny potencjał poznawczy natomiast warunki, w jakich przyszło je organizować  były przerażające. Wspomniał o tym pan Marszałek Struzik w swoim przemówieniu. W roku 2000 wizytował osobiście ten obiekt muzealny na „Skrze” i jak sam powiedział był wielce zaskoczony faktem, że zastępca dyrektora muzeum ma swoje biurko przy samym wejściu pod schodami, natomiast ówczesna pani dyrektor Iwona Grys siedzi w pokoju a za jej plecami po ścianie płynie woda. Iwona dusza tegoż muzeum od wielu lat ( w Muzeum przepracowała 39 lat) z uśmiechem powiedziała ależ panie Marszałku nie jest najgorzej! Dobrze, że mamy w miarę zabezpieczone nasze najcenniejsze eksponaty.

I tak zaczęła się swoista walka o przeniesienie Muzeum, ale nikt nie wiedział wówczas gdzie i do jakiego budynku. Propozycji było kilka, ale żadna nie spełniała kryteriów dla tego typu instytucji. Dopiero rozpoczęcie budowy Centrum Olimpijskiego i oddanie budynku w maju 2004 zrodziło pomysł ulokowania tej znakomitej placówki właśnie w Centrum, tu gdzie mieścił się Polski Komitet Olimpijski, gdzie powołano do życia Centrum Edukacji Olimpijskiej, oraz gdzie Muzeum zorganizowało wystawę na otwarcie Centrum w roku 2004 Polski debiut Olimpijski – Chamonix i Paryż . 

Wysiłki wielu osób ukoronowane zostały sukcesem i podpisano umowę pomiędzy Polskim Komitetem Olimpijskim, Urzędem Marszałkowskim oraz Muzeum Sportu i Turystyki lokując Muzeum w Centrum Olimpijskim w Warszawie przy ul. Wybrzeże Gdyńskie 4 (adres podaję na wszelki wypadek gdybyście chcieli kiedyś odwiedzić Muzeum i jego wspaniałą ekspozycje stałą, warto!).  Zaczęło się przenoszenie Muzeum, ale nie, nie, nie było to tak proste jak sobie wyobrażacie. Centrum Olimpijskie jest nowoczesnym budynkiem z pełną wentylacją i klimatyzacja zarządzaną elektronicznie. Te właśnie nowoczesne urządzenia wymagały specjalnego przygotowania zbiorów do przeniesienia do siedziby w Centrum. Całość zbiorów musiała zostać odgrzybiona, przejść specjalistyczną procedurę w specjalnych komorach – urządzeniach, które odkaziły bakteriologicznie wszystkie elementy zbiorów w sumie 55.000 obiektów muzealnych).  Operacja była niezwykle skomplikowana i wymagała czasu, a opracowanie stałej ekspozycji również było czasochłonne. Prace zostały zakończone i w roku 2005 Muzeum Sportu i Turystyki znalazło swoją siedzibę w prestiżowym budynku Centrum Olimpijskiego a Polski Komitet Olimpijski stał się w sposób naturalny instytucja najintensywniej i najdłużej związaną z Muzeum. Muzeum Sportu i Turystyki, jako instytucja świata sportu od roku 1999 zaznaje dobrodziejstw spokojnej i stabilnej pracy, jako instytucja kultury Samorządu Województwa Mazowieckiego…

Cedeen

Wszystkie fotografie otrzmałam od Mojego Wielkiego Przyjaciela Jana Rozmarynowskiego, Janku bardzo Ci dziękuję, jesteś niezawodny!

Jadwiga

 

Polski Komitet Olimpijski, Fundacja „Centrum Edukacji Olimpijskiej”, Muzeum Sportu i Turystyki oraz Wydawnictwo „Estrella” zaprosili nas na spotkanie z autorami i redaktorami książki, z okazji wydania albumu „Olimpijskie Konkursy Sztuki Wawrzyny Olimpijskie”. Spotkanie zorganizowano w Centrum Olimpijskim.

Na sali wielu znajomych, dawnych mistrzów, herosów polskiego sportu, dzisiaj zacnych i sławnych. Wśród zaproszonych gości Członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego pani Irena Szewińska, poseł na Sejm RP pan Zbigniew Pacelt, Janusz Zaorski, Stefan Grzegorczyk, Andrzej Szalewicz,  Zofia Żukowska, Z. Żukowski, Wojciech Zabłocki, redaktor Tadeusz Olszański,  Kajetan Hądzelek,  Krzysztof Zuchora, pani Celina Widomska, oraz panowie Jan Rozmarynowski i Leszek Fidusiewicz od lat dokumentujący najważniejsze wydarzenia nie tylko w sporcie, ale ruchu olimpijskiego.

Album jest praca zbiorową pod redakcją: Kajetana Hądzelka i Krzysztofa Zuchory a w skład kolegium Redakcyjnego wchodzili: pani Grażyna Rabsztyn i Zbigniew Sikora. Album dedykowano „Twórcom oraz Autorom, którzy opisują i utrwalają w naszej pamięci piękno i walory sportu”.

Ponieważ tak ogromna praca nie może być wykonana samodzielnie o współpracę poproszono wiele osób.

PKOL zbudował swoją wieloletnią działalnością trwałą więź sportu ze sztuką i z ludźmi kultury. Dziś jest wielkim rzecznikiem przywrócenia olimpijskich konkursów sztuki. O działaności PKOL w tej materii ukazało się wiele publikacji, zaś ten Album ukazał się dokładnie w setną rocznicę wprowadzenia konkursów sztuki do oficjalnego programu igrzysk olimpijskich. Polska brała w nich udział od roku 1912 od Igrzysk Olimpijskich w Sztokholmie. Możemy powiedzieć, że po kilkunastu latach naszych udziałów w igrzyskach wraz z sukcesami olimpijskimi przyszły pierwsze sukcesy polskich twórców i tak w Amsterdamie w roku 1928 nagrodzono Kazimierza Wierzyńskiego za tom wierszy „Laur Olimpijski” złotym medalem. Kolejnymi zdobywcami złotych, srebrnych i brązowych medali w dziedzinie sztuki byli tacy twórcy jak: Władysław Skoczylas, Józef Klukowski złoty medal w Los Angeles i Zbigniew Turski w Londynie w 1948 r; Janina Konarska, Stanisław Ostoja-Chrostowski, Jan Parandowski i Zbigniew Turski. Do roku 1948 sztuka była obecna w programie igrzysk olimpijskich.

Polski Komitet Olimpijski zainicjował nagrodę „Wawrzyny Olimpijskie”, które przyznawane do chwili obecnej twórcom w różnych dziedzinach sztuki, w kolejnych cyklach olimpijskich.

Poszczególne rozdziały poświęcone są polskim laureatom w olimpijskich konkursach sztuki w latach 1928-1948, a następne laureatom krajowych olimpijskich konkursów sztuki i zdobywcom Wawrzynu Olimpijskiego. I tak prof. Józef Lipiec wprowadza nas w świat tematu sport i kultura, Wojciech Lipoński przedstawia laureatów z lat 1912-1948. Krzysztof Zuchora – poeta pisze o literaturze, Kama Zboralska o związkach sztuki ze sportem, Róża Fabiańska o laureatach w malarstwie, plakacie, grafice i rysunku, rzeźbie i medalierstwie oraz tkaninie artystycznej. Iwona Grys (była pani Dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki) Napisała o laureatach w dziedzinie muzyki, zaś prof. Wojciech Zabłocki scharakteryzował wyróżnione projekty w dziedzinie architektury. Panowie Paweł Mystkowski i Leszek Fidusiewicz opowiedzieli o pracach w dziedzinie fotografii, zaś o filmie sportowym opowiedział nam pan Janusz Zaorski proponując własna listę laureatów. Magdalena Rejf opowiedziała o konkursach sztuki MKOL w latach 2000 – 2012, Wojciech Zabłocki przypomniał nam o wystawie z roku 2004 w Muzeum Historycznym m. st. Warszawy jak również o twórczości polskich olimpijczyków a Kama Zboralska przedstawiła działalność Galerii -1 w Centrum Olimpijskim. Pan Ryszard Parulski ogłosił wyniki konkursu PKOL i TOP „Sport w Sztuce” w roku 2012. Na zakończenie książka prezentuje też zestawienie wszystkich polskich laureatów olimpijskich konkursów sztuki oraz „Wawrzynu Olimpijskiego”. We wstępie panowie Kajetan Hądzelek i Krzysztof Zuchora stwierdzili, ze książka jest podsumowaniem osiągnięć w łączeniu sportu i sztuki w dziewięćdziesięcioletniej historii Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Ze swej strony mogę tylko dodać, że Album jest starannie przygotowany i pięknie wydany. Sama obecność wielu znamienitych gości świadczyła o docenieniu tego zbiorowego dzieła ludzi związanych ze sportem, byłych wspaniałych zawodników w różnych dyscyplinach sportu, dzisiaj zacnych ludzi z tytułami profesorskimi, doktorów, ludzi, którzy sport ukochali ponad wszystko a swoje ambicje sportowe przełożyli na działalność zawodową, w której zrealizowali marzenia. Wszystkim Twórcom tego Albumu chciałam serdecznie pogratulować i podziękować za ich trud, za włożoną pracę abyśmy mogli otrzymać książkę opowiadającą nam nie tylko o sporcie, ale też o sztuce, dla której sport był inspiracją.

Wpis przygotowałam na podstawie Albumu „Olimpijskie Konkursy Sztuki Wawrzyny Olimpijskie” wydanego w roku 2012 przez Polski Komitet Olimpijski.

 Wasza Jadwiga

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.